Milowy krok w reformie podstawowej opieki zdrowotnej stał się faktem
W Katowicach podpisano w piątek pierwszą w Polsce umowę opiekę koordynowaną w POZ. "Milowy krok w reformie podstawowej opieki zdrowotnej od wczoraj stał się faktem” – napisał w sobotę na Twitterze szef MZ.
Resort zdrowia podnosi, że opieka koordynowana to szerszy wachlarz możliwości diagnostycznych i leczenia najczęstszych chorób przewlekłych u swojego lekarza rodzinnego. Lekarz POZ będzie mógł zlecić pacjentom badania (w sytuacjach medycznie uzasadnionych), które do tej pory były zarezerwowane dla lekarza specjalisty.
Narodowy Fundusz Zdrowia wyjaśnia, że leczenie będzie oparte na indywidualnym planie (Indywidualnym Planie Opieki Medycznej) i ma uwzględniać nie tylko wykonywanie badań, ale także konsultacje między lekarzem POZ a lekarzem specjalistą i dodatkowe konsultacje np. z dietetykiem.
Koordynacja opieki nad pacjentem dotyczy schorzeń z zakresu kardiologii, diabetologii, chorób płuc i endokrynologii, bo to na nie – jak uzasadnia MZ - najczęściej chorują Polacy.
W przypadku pacjentów, u których zdiagnozowano choroby z tych zakresów, lekarz POZ przeprowadza poradę kompleksową, na której ustala indywidualny plan leczenia.
Wprowadzenie opieki koordynowanej w POZ wiąże się z poszerzeniem listy badań diagnostycznych, które może zlecić lekarz rodzinny. Chodzi m.in. o: pakiet badań tarczycowych: antyTPO, antyTSHR, antyTG; EKG wysiłkowe; Holter EKG (24, 48, 72 godz.); USG Doppler naczyń kończyn dolnych oraz ECHO serca. Do tej pory na te badania kierował lekarz specjalista. (PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
ktl/ mma/