reklama
kategoria: Kraj
29 październik 2024

Janusz Olejniczak spoczął na cmentarzu Stare Powązki w Warszawie

zdjęcie: Janusz Olejniczak spoczął na cmentarzu Stare Powązki w Warszawie / fot. PAP
fot. PAP
Prezydent RP Andrzej Duda podkreślił w liście, że zmarły był jednym z najlepszych interpretatorów muzyki Chopina. W uznaniu zasług prezydent odznaczył pośmiertnie Janusza Olejniczaka Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Artysta spoczął we wtorek na Starych Powązkach.
REKLAMA

"Z głębokim żalem przyjąłem wiadomość o odejściu maestro Janusza Olejniczaka. Towarzyszymy dzisiaj w ostatniej drodze sławnemu pianiście, którego sceniczne wykonania zasługują na najwyższe uznanie" – napisał w liście odczytanym podczas mszy pogrzebowej Prezydent RP Andrzej Duda. "Imponował kunsztem muzycznym, był jednym z najlepszych interpretatorów i promotorów muzyki swojego mistrza Fryderyka Chopina. Janusz Olejniczak mówił, że +Nie ma większej satysfakcji niż granie Chopina+" – wspomniał w liście prezydent. Podkreślił, że "Żegnamy go w świątyni, która w swej przebogatej historii wielokrotnie wypełniała się muzyką graną przez samego Chopina, ale bowiem w młodości nieraz zasiadał on przy tutejszych organach. Artystyczna i życiowa droga Janusza Olejniczaka kończy się w miejscu, które darzył szczególnym sentymentem jego mistrz".

"W historii polskiej kultury Janusz Olejniczak zapisał się głównie jako pianista, ale służył też muzie filmu. Ma w swoim dorobku niebanalne kreacje aktorskie oraz nagrania muzyki filmowej. Był jednym z pierwszych wykonawców muzyki Chopina na instrumentach z epoki. Miał też talent pedagogiczny, chętnie dzielił się swoją wiedzą z adeptami sztuki pianistycznej na uczelniach muzycznych i podczas kursów mistrzowskich" – przypomniał Andrzej Duda.

W uznaniu zasług w dziedzinie artystycznej Prezydent RP Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie Janusza Olejniczaka Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie podczas mszy odebrał syn pianisty.

"Z wielkim smutkiem żegnamy dziś Janusza Olejniczaka. Wyjątkowego artystę, wybitnego pianistę, oddanego pedagoga, człowieka, którego talent i wrażliwość wzbogaciły naszą kulturę w sposób niezrównany" – napisała w liście odczytanym podczas mszy pogrzebowej Hanna Wróblewska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Podkreśliła, że "przede wszystkim żegnamy wspaniałego, barwnego i szlachetnego człowieka z ambitnymi marzeniami. Wielkiego pasjonata, propagatora sztuki, ciekawego rozmówcę, obdarzającego innych życzliwością, dowcipem oraz dobrocią. Jego muzyka, pełna emocji i głębi, dotykała nas wszystkich, pozwalając spojrzeć na świat przez pryzmat jego artystycznej wrażliwości".

Mówiąc o kunszcie muzycznym zmarłego, Wróblewska stwierdziła: "był jednym z najwybitniejszych interpretatorów muzyki Chopina, kompozytora, którego utwory w jego wykonaniu przenosiły nas w świat uczuć, o jakich trudno mówić słowami. Każdy dźwięk, który wydobywał spod swoich palców, był przemyślany i nacechowany głębią. Jego interpretacje były nie tylko technicznie doskonałe, ale też pełne emocjonalnej prawdy, której nie da się podrobić". Wspomniała również, że "Janusz Olejniczak dzielił się swoją wiedzą, doświadczeniem i miłością do muzyki z młodszymi pokoleniami. Jego otwartość i chęć pomocy sprawiały, że był nie tylko mistrzem na scenie, ale także i przewodnikiem dla młodych pianistów, których zachęcał do poszukiwania własnej drogi i autentyczności w wyrazie artystycznym".

Swój list ministra kultury zakończyła słowami: "Janusz Olejniczak odszedł. W ogrodzie wzruszeń wciąż drży powietrze. Jego muzyka pozostanie z nami na zawsze. Dzięki niej będzie żył w naszych sercach i wspomnieniach. Każdy utwór, który nam pozostawił, każde nagranie, każdy koncert, w którym uczestniczyliśmy jest dowodem na to, że prawdziwa sztuka nie przemija".

W bardzo osobistych słowach zmarłego pożegnali również Waldemar Dąbrowski, Jerzy Kisielewski, syn artysty oraz podczas kazania ks. Andrzej Luter, duszpasterz środowisk artystycznych.

Msza pogrzebowa odbyła się we wtorek w kościele Sióstr Wizytek przy ul. Krakowskie Przedmieście 34 w Warszawie. Po mszy prochy zmarłego zostały złożone w grobie rodzinnym na cmentarzu Stare Powązki w Warszawie.

Janusz Olejniczak urodził się 2 października 1952 r. we Wrocławiu. Naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku sześciu lat. Po przeniesieniu do Warszawy ukończył podstawową i średnią szkołę muzyczną. W obu szkołach jego pedagogiem była Luiza Walewska. W latach 1967-1969 kształcił się pod kierunkiem Ryszarda Baksta i Zbigniewa Drzewieckiego.

W 1969 r. wystąpił na Międzynarodowej Trybunie Młodych Wykonawców w Paryżu. W 1972 r. otrzymał IV nagrodę na Międzynarodowym Konkursie im. Alfredo Caselli w Neapolu. Potem wyjechał do Paryża, by studiować indywidualnie pianistykę u Konstantego Schmaelinga i Witolda Małcużyńskiego.

Po powrocie do kraju ukończył warszawską Państwową Wyższą Szkołę Muzyczną w klasie prof. Barbary Hesse-Bukowskiej. Studia podyplomowe odbył u Wiktora Mierżanowa w Warszawie i Paula Badury-Skody w Essen.

Olejniczak występował na całym świecie. Koncertował w Europie, obu Amerykach, Azji i Australii. Wielokrotnie zasiadał w jury konkursów pianistycznych i prowadził kursy mistrzowskie w wielu krajach Europy oraz w Kanadzie, Japonii i Kolumbii. Grał pod batutą m.in. Witolda Rowickiego, Jerzego Maksymiuka, Charlesa Dutoit, Jacka Kaspszyka, Kazimierza Korda, Grzegorza Nowaka, Marka Mosia.

Wielokrotnie współpracował przy nagrywaniu muzyki do filmów, w Polsce i na świecie. Wykonał muzykę do filmu "Pianista" w reż. Romana Polańskiej (2002). Ścieżka dźwiękowa osiągnęła w Polsce status Złotej Płyty. Olejniczak nagrał też większość partii fortepianowych do filmu "Chopin. Pragnienie miłości".

Pianista ma za sobą również występ aktorski. W filmie "Błękitna nuta" w reż. Andrzeja Żuławskiego (1991) wcielił się w rolę Chopina. Był jednym z jurorów Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego.

W 1999 roku otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, w 2005 roku uhonorowano go Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

Janusz Olejniczak, pianista znany na całym świecie z mistrzowskich interpretacji muzyki Fryderyka Chopina, zmarł 20 października w wieku 72 lat. (PAP)

szt/ ksi/ dki/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Bychawa
0.6°C
wschód słońca: 06:41
zachód słońca: 15:46
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez o Bychawie